Nie tylko budowa domu...
Nadszedł czas przebudowy ogrodu. Zaczęliśmy w weekend, ponieważ sprzyjała pogoda i czasu człowiek ma więcej. Pierwsze na działce pojawiły się tuje i cyprysy, łącznie 45 sztuk więc roboty był co niemiara. Oprócz drzewek zasadziłam sobie moje ukochane róże
21 sadzonek w pięciu różnych kolorach, żeby mi tylko zakwitły w tym roku, a tuje i cyprysy mają przede wszystkim tworzyć żywopłot. Czeka nas jeszcze kupa roboty, bo to tylko maciupeńki kawałeczek pracy w ogrodzie. Przed nami nawożenie ziemi, wyrównywanie terenu oraz kilka ciekawych nasadzeń. Nie zapominając o trawniku. Ale to wszystko już w późniejszym terminie. Mimo wszystko ważniejszy jest dom!!



ponieważ robione są w postaci półsuchej a więc i szybciej wysychają




Na szczęście nie na budowie.
Obecnie korzystam z chwili zamieszania i blog robię w pracy. 










Komentarze